Gazeta.pl  | metrocafe.pl  | Poczta  | Forum  | Blogi  | Wyborcza.pl  
Pogoda  | Randki  | Gry

Jak pies z kotem

utworzony: 2008-09-30 12:18
Autor Treść

CyberDog

utworzony: 2008-09-30 12:18
Czy Waszym zdaniem da się tak ułożyć psa, żeby pokochał kota?
 
Mam dwa psy i zastanawiam się na przygarnięciem kotka. Boje się jednak, że psy (chociaż są bardzo grzeczne i potulne) mogą mi kociaka zamęczyć.
 
Znacie jakieś metody na pogodzenie kota z psem? Może Wam się to udało?

lewleon

utworzony: 2008-09-30 14:45
Hmmm... Pierwsza rzecz, to nie dać kota zamęczyć przez pierwszy tydzień - dwa. Potem zwierzaki powinny się zaaklimatyzować i oswoić.

Dużo zależy od tego, jakiej rasy masz psy. Generalnie wiekszość przyjacielskich odmian nie powinna stanowić zagrożenia dla kociaka kiedy już się do niego przyzwyczają. Jeśli twoje zwierzaki mają silnie rozwinięty instynkt myśliwski, lub są agresywne może lepiej nie bierz kota.

Musisz też nauczyć się rozpoznawać zabawe od prawdziwej bójki. Zdarza sie, że psy i koty bawią się w nieco kotrowersyjny sposób. Czasem trudno odróżnić, czy kot "boksuje" dla zabawy przyjacielsko "obryzającego" go psa, czy też właśnie jest zagryzany...

Nie dawaj też psom wyjadać jedzenia z miski dla kota. Najlepiej tą ostatnią połóż na meblach, gdzie kot zdoła wejść, a psy nie dosięgną.

TwardyKot

utworzony: 2008-10-01 12:31
Na moje skromne zdanie, choć kocham koty i psy, to uważam, że NIE DA SIĘ ich pogodzić. Musiałyby być razem wychowywane, to wtedy owszem czasem się zgadzają.
 
No chyba, że ktoś ma taki sukces wychowawczy, to niech mnie oświeci.

arnolda33

utworzony: 2008-10-01 20:47
Zwierzaki jak ludzie jedni sie dogadaja inni nie ,nam udało pogodzic psy i koty w domu ,mamy dwa psy w tym dobermanke (ponoc uchodza za agresywne  czego  nie moge powiedziec o naszej Ricie ) małego Teriera i dwa koty ,kotke i kocura ,i prosze mi wierzyc nie mamy problemu ,w domu panuje zgoda ,oczywiscie sa pewne zasady ktore obowiazuja zwierzaki by nie dac im okazji do awantury szczegolnie chodzi o jedzenie ,ale mozna sobie z tym poradzic ,nasze psy nie atakuja nawet obcych kotow ,poprostu zyja razem .

Anna

utworzony: 2008-10-02 10:20
Kochani,
na pewno się da. Miałam w domu doga niemieckiego i przygarnełam kotkę dachowca. Była maleńka. Pierwsze ich spotkanie odbyło się trzymając psa na smyczy, który usilnie chciał ją powąchać swoim wielkim nosem. Kotka z początku się bała prychając i rąbiąc garba, natomiast po chwili klepneła go po "fafołach" i odeszła zdegustowana. Od tej chwili byli najlepszymi przyjaciółmi. Spali razem, pilnowali się w domu. A jak ktoś dzwonił domofonem to kotka i pies byli przy drzwiach. Niestety pies mi zdechł przeżywszy 9 lat. Do kotki dołączył po roku york a następnie drugi. Żyją razem i bawią się razem, a nawet często kotka ich prowokuje do zabawy. Więc polecam, kot i pies to super relacja. Pozdrawiam wszystkich

ksena

utworzony: 2008-10-03 18:53
witaj  jestem wlascicielka dwoch kotow i psa .Pies ma juz sporo latek ,kiedy przynioslam do domu kota pies byl bardzo zazdrosny ,zaczelam mu tlumaczyc ze i to poskutkowalo teraz bardzo sie przyjaznia i pilnuja nawzajem   Postaraj sie tez a beda pradziwymi przyjaciolmi

Nina

utworzony: 2008-10-05 15:17
Od 21 lat mamy w domu psy i koty (nie są ciągle to te same zwierzaki rzecz jasna) i muszę przyznać, że większe problemy stwarzyły dwie suczki pod jednym dachem. Na 4 suczki, które mieliśmy, tylko jedna nie lubiła kotów, pozostałe razem się bawiły, spały, a gdy kotki były małe, sunie im matkowały :)
Czasami jest tak, że to koty rozstawiają psy po kątach :)
Gdy sprowadziliśmy do domu młodego kocurka, a mieliśmy już starszą kotkę -- kicia się obraziła i przez tydzień nie wychodziła z pokoju, siedziała tam całymi dniami i dopiero nocą wykradała jedzenie z miski psiaków...
Myślę, że nie ma reguły na to czy pies zaakceptuje kota lub czy kot zaakceptuje psa. Gdy się wychowują razem, nie ma problemu, ale gdy mamy w domu już dorosłego, starszego zwierzaka i sprowadzamy drugiego (obojętnie czy psa, kota, fretkę...) to narażamy naszego pupila na stres...

poldzia

utworzony: 2008-10-05 17:28
Ważne są pierwsze cztery dni, niech psy i kot będą pod baczną uwagą. Sama wziełam kota jak mój pies miał rok, przez trzy dni jak wychodziliśmy z domu izolowaliśmy zwierzaki od siebie, póżniej zostawiliśmy wszystkie drzwi otwarte żeby ewentualnie kot miał gdzie uciec, a teraz..... obejrzyj moje zdjęcia

Marycha

utworzony: 2008-10-15 08:20
Cześć Jestem Marycha. Moja kotka zaprzyjaźniła się z pieskiem:

Jak przyprowadziłam do mojego domu psiaka, który ma 2 miesiące, Bastet (moja kotka) bardzo się zdziwiła. Zaczęła zaczepiać ją łapką i coś do niej mruczeć. Teraz Bastet (3l.) i Wiki (10 mies.) bawią się codziennie. (Tyle, że Wiki jest wielkości mojej dłoni, więc Bastet jest od niej 2x większa)

Wiki i Bastet można będzie zobaczyć w moich zwierzętach.

jolineczka

utworzony: 2008-10-28 11:34
Nie widziałam większej przyjaźni niż między psem a kotem. Łatwiejsza jest sytuacja, kiedy pies jest dorosły, a kociak mały. Mój pies sam znalazł kocicę, którą nosił w pysku, ona kradła mu ze stołu kuchennego mięso, jedli z jednej miski. Kiedy pies nam zginął, kocica przez 2 miesiące nic nie jadła i 2 tygodnie nie piła. 24-godzinne dyżury przy niej i przemawianie do niej uratowały jej życie i odeszła od nas w wieku 18 lat.
Ale uwaga: kiedy wzięliśmy nowego psa, najpierw kocica lizała po nim ślady, ale potem to wielkie bydle służyło jej za odgromnik. Nigdy już z nim się nie zaprzyjaźniła.

Nika

utworzony: 2008-10-29 16:17
oczywiscie ze to mozliwe!!! mam w domu psa (beagla czyli rasa mysliwska) i miala ona przykre doswiadczenie z kotami bo kot naszego sasiada ciagle paraduje pod plotem i denerwuje nasza Nute nie dosc tego kiedys zazdrosna kocia mama niezle ja poturbowala. Jesnak Nuta calkowicie i od razu zaakceptowala znaleziona i przygarnietom kotke a teraz takze jej mlode. kotka rowniez darzy Nutke wielkim zaufaniem. spia raze i razem sie bawia. dodam jeszcze ze mimo zgody z Kicia i jej corka Nika Nuta nadal nie akceptuje kota sasiadow;)

Kate

utworzony: 2008-11-13 10:12
Ja mam jamnika i teraz przygarnełam kicię. O małą się nie martwię, bo ja obronię zanim Heero się przyzwyczai. Teraz martwi mnie sam pies, bo strasznie na nią ma ochotę i serce mu tak bije mocno i potrafi 3 godziny siedziec przy klatce z Kabi. Mala nie zwraca na niego uwagi nawet, ale on potrafi noc przepiszczeć pod drzwiami do pokoju. Bedzie lepiej? Może jak mala podrośnie i będzie mogła wskakiwać na wysokie meble, to da jej spokój?

Oksana

utworzony: 2008-11-16 18:02
Zależy to od charakterów zarówno kota jak i psa. Podczas gdy przygarnęłam malutkiego kociaka do domu, był on tak odważny, że pies nie miał nic do gadania :) Oczywiście pokazywał zęby i próbował przemówic, że kot wkroczył na jego terytorium, ale maluch był na tyle odważny że nie zwracał na psa uwagi :) Od tej pory żyją w zgodzie. Nawet czasem się liżą. Potem pies nie miał już problemów z akceptacją innych kociaków. Nie zapomnę dodac, że mam złotego psa pod względem charakteru :)

Ann

utworzony: 2008-11-19 15:53
Hej. Od niedawna mam w domu psa. Dogadują się z kicią świetnie. Bobok trafił do mnie z ulicy i był w oplakanym stanie Znajomy dał mi namiary na przychodnie na Komorskiej, w której badanie kontrolne kosztuje jedynie jednego złocisza. Bobik był osłabiony i miał nosówkę, ale dzieki pomocy weterynarza wszystko jest już w porządku. Fajna sprawa z tymi badaniami. Pogrzebałam w necie i okazało sie, ze w innych przychodniach też dziala program badań zwierzaków za złotówkę Zdrowie na 4 lapach | Lista lekarzy weterynarii

karolajn90

utworzony: 2008-11-24 22:07
ja przyprowadziłam do kilkuletniego jamnika małego kotka, i powstała sytuacja, w której to pies był zdominowany przez kota, i to kot zaczepiał psa, a nie odwrotnie. po przygarnięciu 2 kotki, gdy urodziły się małe pies był niezwykle zainteresowany co to za małe kuleczki, i okazał się bardzo odpowiedzialnym tatą nie dając się zbliżać do nich kocurowi:)
teraz mam nowofunlanda i 3 dorosłe koty, i powoli pies zrozumiał, że rośnie i jest za duży by bawić się z przerażonymi kotami, i zaczyna odpuszczać. chociaż zdarza się jeszcze, że je złapie i zacznie lizać, i chociaż uciekają przestraszone to nie robi im krzywdy.
dlatego mam wrażenie, że rozbrykany szczeniak i kot to nie jest dobry pomysł, bo małe pieski nie mają wyczucia i mogą niechcący skrzywdzić kotka. myślę, że tajemnicą ich pogodzenia jest konsekwentne karcenie psa od małego, powinien wiedzieć, że "nie wolno" ganiać kotów, nawet tych podwórkowych. niestety często spotyka się właścicieli, których takie zachowaie psa nie martwi, chyba, że pies ucieka lub szarpie smycz.

Oksana

utworzony: 2008-11-28 13:26
Czasami określenie "jak pies z kotem" dotyczy kobiety i mężczyzny, choc znam wiele związków których fundamentem jest niezgodnosc charakterów i przekomarzanie się :)
W rzeczywistości pies i kot nie muszą byc wrogami, przyjaźń która się między nimi pojawia, a w moim domu pojawiła z pewnością, może byc trwalsza nawet od tej, która istnieje między zwierzętami tego samego gatunku. Pozdrawiam :)

utworzony: 2008-12-03 17:38
Tak da się przyzwyczaic psa do kota ja mam dwa psy i dwa koty. I bardzo sie ze soba lubia i razem uwielbiaja sie bawic. Chociasz ze na poczatku nie lubily kotow i nie lubia tylko toleruja te dwa moje. Pozdro!!!

Neszka

utworzony: 2008-12-04 17:37
Mam w domu dwa psy i 3 koty,
Wszystko da sie ulozyc, ale neistety pies dorosly to kotek musi byc bardzo malutki..
Mimo ze moje psy lubia koty ktore sa w domu, dalej biegaja za obcymi kotami z podworka, i doroslych kotow w domu nie toleruja.
Najwaznejsza rzecz to nie pozwolic kotu fuknąć na psa! bo jak to zrobi i  jeszcze zadrapie to bedzie ciezko przyzwyczaic.
Ja robilam zawsze tak..
Pies obok mnie, kot luzem bawi sie po pokoju. Pozniej kotek lezy na raczkach piesek chodzi po pokoju.
Gdy kotek zasnie (male kociaki duuzo spia, i snem twardym nie tak latwo je obudzic) pozwolic psu go zobaczyc.. Oczywiscie kotek powinnien lezec a nad psem powinno sie panowac.. Aby tylko mogl powachac kotka..
Przez kilka dni/tygodni Trzymac je w oddzielnych pokojach pod nieobcnosc wlasciciela.

U mnei zdalo to egzamin mam jamnika, kundelka, wczesniej wilczura i wszystkim udalo sie pogodzic :)
na dowod tego kilka zdjec umieszczam ;)
W razie kłopotów prosze pisac. Moge cos doradzic

Kate

utworzony: 2008-12-12 12:32
A ja mam odmienne zdanie. Właśnie pozwoliłam kotu fuknąć na psa i nawet postraszyć go pazurem. Żeby pies wiedział, że kot to nie zabawka i bronić się potrafi. A mam jamnika i bardzo chciał na kicię zapolować. I takim sposobem pies nauczył się, że nie ma co z kicią zadzieać.
I tym sposobem, po ustaleniu między sobą kto, co i jak śpia razem, jedzą razem, bawią się i ganiają i nie ma problemu.
Kwestia tego żeby same ustaliły hierarchię.

wiśka

utworzony: 2009-01-09 18:31
To też zależy jakiej rasy masz psa...bo jeśli masz jakąś rasę agresywną albo gdy masz psa lubiącego dominować i być w centrum uwagi to raczej tego kotka nie bierz...ja sama mam 2 psy i dwa koty...jednen z moich psów to rasa agresywna i trochę czasu mineło zanim się do tych kotków przyzwyczaił:)