Ogród Zoologiczny w Warszawie na cały 2009 r. dostał z miejskiego budżetu ponad 15 mln zł - dokładnie tyle co w zeszłym roku. Sęk w tym, że urzędnicy nie uwzględnili dodatkowych wydatków ogrodu wymuszonych przez najnowsze inwestycje.

Zoo otworzyło małpiarnię. Do jej obsługi musiało zatrudnić dodatkowo cztery osoby. We wrześniu planuje otwarcie hipopotamiarni i rekinarium. Samo ogrzewanie tych pawilonów będzie kosztowało ok. 700 tys. zł. A sprowadzenie rekinów - 38 tys. euro. Zoo chce też w tym roku ściągnąć do Polski słonicę z Holandii, która zostanie przywódcą stołecznego stada. Koszt jej transportu to 8 tys. euro.

- Brakuje nam ok. 2 mln zł - mówi dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor zoo.

Pieniądze te być może uda się zdobyć, dzięki staraniom radnego Adama Kwiatkowskiego.

DO, Gazeta Stołeczna