Siwa, 11-letnia klacz, po ciężkiej pracy w agroturystyce znudziła się właścicielom, mimo oddanego końskiego serca i bezgranicznej wierności. W tej chwili przeznaczona jest na sprzedaż do rzeźni
Ohhhhhh... bidulka. Wiecie co, nie którzy ludzie są chorzy i powinni się leczyć zwierzęta to też ludzie i powinni być traktowani z szacunkiem, a do rzeźni morze pójść sam by się zabić z nienormalności. Takiego konia powinno się sprzedać komuś kto by nie chciał go zabić. Naprawde niektórzy ludzie są chorzy!!!