o mnie:
W moim domu od zawsze były zwierzęta:
-W wieku 3 latach tata przyniósł do domu małą suczkę rasy Dogue do Bordoux o imieniu Sara.Była moją najwierniejszą przyjaciółkom , odeszła rok temu w Wielki Piątek , długo nie mogłem się z tym pogodzić.
-Na moje 10 urodziny dostałem mojego pierwszego kota: Barona.
Na moje szczęście wybrał mnie na swojego właściciela z czym trudno jest pogodzić się mojemu tacie:)
-Żeby "załatać" brak Sary cała rodzina zdecydowała się na kupno Negri-Cane Corso po którą pojechaliśmy aż do Warszawy.
-W wakacje tata kupił mamie kota-Biszkota , ponieważ mama chciała nowego kota(zakochała się w nich).
-Ja od pewnego czasu marzyłem o Białym Owczarku Szwajcarskim , więc wracając z wakacji zachaczyliśmy o Kraków i kupiliśmy Blondasa(So Sexi Blondie). Szkole ją oraz zajmuje się nią.