Treść ogłoszenia:
Słuchajcie- zginął mi Belfegor, shiba, 11 lat.
Po prostu wyparował na kawałku 300 m 2. W lesie, nad Kruczkiem - MARKI, niedaleko domu.
Spłoszył go inny pies, Belfi pobiegł- jak mi się zdawało- w stronę domu.
Jednak nie wrócił i nie ma go do teraz.
Przeszukałam las kilkakrotnie, ale on las zna i moim zdaniem tam go nie ma.
Oblepiłam Zieleniec - MARKI. Dzisiaj dalej będę rozwieszać ogłoszenia.
Ma chip i tatuaż w pachwinie. Ale tatuaż jest nieczytelny- ot, widać, że był.
Błagam- rozglądajcie się.
On się u mnie urodził i chciałabym, żeby u mnie umarł, a nie błąkał się gdzieś na starość.
512 094 795 albo 501 784 967