o zwierzaku:
Od dzieciństwa nazywałam, go owczarkiem śląskim. Może dlatego, że urodził się w Zabrzu i tak zanim wyprowadziliśmy się na wieś z nami mieszkał. Jest bardzo wesołym psem, lecz w stosunku do nieznajomych jest agresywny. Akceptuje tylko moich rodziców, mnie i mojego brata. Jak na swój niegroźny wygląd ma całkiem mocny uścisk szczęki (niestety będąc dzieckiem tego doświadczyłam). Teraz jednak już jest inaczej. Choć ma już swoje 10 lat, nadal jest pełen energii do życia i swoimi popisami często to udowadnia ;)